To moje pierwsze podejście do truskawek w wersji wytrawnej – miało do niego nie dojść, bo zimowe truskawki odnalezione w lodówce okazały się wyjątkowo słodkie i bardzo do zjedzenia. Zauroczona roszponką (ah ci wegetarianie cieszący się z zielska!) postanowiłam jednak wykorzystać rzadki fakt występowania smaku w truskawkach pozasezonowych. Wyszło oczywiście smacznie i oczywiście szybko.
Składniki (na jedną dużą porcję):
2 garście roszponki
garść truskawek
3 łyżki oliwy
1 łyżka octu balsamicznego
szczypta soli, szczypta cukru
pieprz (najlepiej świeżo mielony)
Roszponkę i truskawki myjemy. Truskawki kroimy w ćwiartki, liście roszponki z grubsza rozdzielamy. Mieszamy ze sobą w misce. W osobnym naczyniu dokładnie mieszamy oliwę, ocet, sól i cukier. Powstałym sosem polewamy sałatkę, posypujemy świeżo zmielonym pieprzem i całość dokładnie mieszamy. Gotowe!